Ostatnio dostałam 10 % rabatu na żwirek dla kotów z okazji Dnia Kobiet.
Hmmmm.......
Zaczęłam się zastanawiać o co chodzi i który mój kot jest kobietą.
Kotów mam dwa.
Kluśka kobietą już chyba nie jest bo niedawno ją wysterylizowaliśmy, a poza tym lata po drzewach jak nie przymierzając łobuz jakiś raczej rodzaju męskiego.
A Marian co prawda facetem był ale tez już mu odcięli atrybuty kociej męskości więc ustaliliśmy pospiesznie z Panem sprzedawcą, że to Marian jest kobietą.
Tak więc jestem właścicielką 2 kotków:
Kluśki
i Mariana(zawsze chciałam nazwać kota Marian :))).
A właściwie to one mi pozwalają mieszkać w moim domu, bo jak wiadomo one rządzą !!!!!
A wszystkim ludziom obojga płci dedykuję prezentację ze wspaniałymi mądrościami życiowymi na poprawę nastroju.
Ja uśmiałam się do łez.
Ściskam Was mocno.